Alkohol w dalszym ciągu stanowi jeden z najlepiej sprzedających się rodzajów towaru na rodzimym rynku spożywczym. Na wzrost jego konsumpcji mają wpływ nie tylko efektowne wizualnie reklamy telewizyjne czy billboardy na ulicach naszych miast. Wpływ na sprzedaż alkoholu ma także sposób jego ekspozycji. Przede wszystkim na półkach powinien panować porządek, a alkohole powinny być posegregowane wedle gatunków.
Ważne jest, by dobrze opisać półki. Jakie rozwiązania ułatwią ekspozycje alkoholu?
Wireland
System regałów Wireland to szerokie, wysokie, przestronne regały, doskonale nadające się do sklepów o dużej powierzchni.
Pozwalają wyeksponować dużą ilość towaru w sposób uporządkowany, bez tworzenia wrażenia chaosu oraz bałaganu.
Wykonane i zaprojektowane zostały zgodnie z najnowszymi standardami. Cechuje je także najwyższa jakość materiałów, użyta do ich produkcji, oryginalny design i precyzyjne oświetlenie.
To ostatnie sprawia, że regały, a co za tym idzie, wystawiony na nich towar, przyciągają wzrok i skłaniają do zakupów. Regałami tymi można obłożyć całą ścianę, tworząc swego rodzaju półkole. Dzięki temu poruszanie się w gąszczu różnego rodzaju trunków nie będzie stanowić dla klientów żadnego problemu.
Atut
Ciekawym rozwiązaniem, związanym z przechowywaniem oraz ekspozycją alkoholu są regały Atut. Mogą być wyprodukowane z metalu lub płyty, wyposażone w reling, z podświetlanym zwieńczeniem.
Szczególnie polecany jest regał na alkohole wykonany z płyty mdf.
Przede wszystkim doda wnętrzu elegancji, a także należycie wyeksponuje trunki. Alkohol na regale, wykonanym z materiału, przypominającego drewno, będzie wyglądał dużo bardziej atrakcyjnie, przez co klient będzie chętniej po niego sięgał.
Bez względu na wybrany rodzaj sposobu ekspozycji alkoholu, nie zapominajmy o jego właściwym naświetleniu. To bowiem, który rodzaj trunków naświetlimy światłem ostrym, a który słabszym, który schowamy w cieniu, a który znajdzie się na wysokości wzroku i po który będzie najłatwiej klientowi sięgnąć, przesądzi o poziomie jego sprzedaży.
