Zadaniem krajalnic jest umożliwienie szybkiego i precyzyjnego krojenia wędlin. Mają one codzienny kontakt z jedzeniem, muszą więc nie tylko być konsekwentnie utrzymywane w najlepszej możliwej formie, lecz także zachowywać odpowiedni poziom warunków sanitarnych. Ostatecznie mają bezpośrednią styczność z tym, co później ląduje na naszych talerzach – a wędliny w plasterkach przecież nie umyjemy ani nie poddamy dezynfekcji. Krótko mówiąc, krajalnice do wędlin muszą działać bez zarzutu oraz spełniać wszelkie dostępne standardy.
Jaka powinna być idealna krajalnica do wędlin
Nie tylko krajalnice do wędlin, ale w ogóle urządzenia służące do krojenia do żywności muszą spełniać najwyższe standardy higieny. Ważne więc, by wszystkie elementy maszyny mające styczność z jedzeniem – czyli prowadnica plastra, nóż i jego pokrywa, a także płyta oporowa i stół podawczy – były wykonane z tworzyw nierdzewnych.
Nóż powinien posiadać ostrzarkę, która będzie stanowić wbudowaną część mechanizmu – dzięki temu możliwe będzie naostrzenie go, gdy tylko jego praca ulegnie zauważalnemu pogorszeniu. Musi być także wyposażony we wspomnianą pokrywę zabezpieczającą na ostrze. Jeżeli będzie ona zbyt luźno zamontowana lub w ogóle zdjęta z mechanizmu, aktywacja urządzenia nie powinna być możliwa. Odpowiednia krajalnica musi też być wyposażona w specjalną blokadę, dzięki której zdjęcie stołu podawczego będzie możliwe tylko wtedy, gdy pokrętło regulacji grubości plastra znajdzie się we właściwej pozycji. Ponadto wszystkie te elementy konstrukcji, które mają bezpośredni kontakt z żywnością, muszą być łatwe w demontażu – tak, by można było bez trudu wyczyścić je z resztek jedzenia i tłuszczu. Pamiętajmy, że krajalnice muszą być czyszczone i oliwione codziennie, jest więc ważne, by proces ten mógł przebiegać szybko, łatwo i bezpiecznie. Krótko mówiąc – krajalnica musi być tak zbudowana, by jej czyszczenie i konserwacja były sprawne i nie zajmowały zbyt wiele czasu. Tym samym będzie to sprzęt mający potencjał służenia nam przez wiele długich lat.